Generał Józef Sowiński po raz pierwszy stanął w boju jako siedemnastoletni uczeń Szkoły Rycerskiej w czasie powstania kościuszkowskiego. Z napoleońskiej wyprawy na Moskwę powrócił niepełnosprawny i odtąd poruszał się o kuli. Był dyrektorem Arsenału Budowniczego Królestwa Polskiego, komendantem wojskowej Szkoły Aplikacyjnej, dowódcą artylerii garnizonu warszawskiego podczas powstania listopadowego, dyrektorem wydziału artylerii Komisji Rządowej Wojny. Dzięki własnym staraniom został włączony do bezpośredniej walki na stanowisku dowódcy reduty nr 56 na warszawskiej Woli, gdzie poniósł śmierć.
Niezłomny duchem generał może stanowić wzór do naśladowania, gdy mowa o wychowaniu nowych pokoleń społeczeństwa obywatelskiego. Jako patron Akademii Dobrej Edukacji w Warszawie ma także utwierdzać w przekonaniu, że to nie warunki fizyczne determinują osiągnięcia ludzi, a ich umiejętności, zaangażowanie i wiara we własne siły. Poza tym Jego biografia nie jest oczywista i prosta. Sowiński popełniał błędy, dokonywał niezrozumiałych wyborów. Tak jak każdy uczył się na nich, wyciągał wnioski. Czy nie o to chodzi w szkole?
Zdjęcie: Jolanta Dyr – Praca własna, CC BY-SA 3.0 [link]